Autor |
Wiadomość |
berecik |
Wysłany: Sob 20:05, 07 Sie 2010 Temat postu: |
|
jak każdy mam problemy z rodziną i znajomymi, ale do tej pory jakoś sobie radziłam. Jak było mi bardzo źle to szłam do kościoła i siedziałam tam w ciszy. Wracałam do domu i byłam spokojniejsza. ten spokój koscielny dawał mi siły. Może i Wam to wystarczy?
Jak wygląda dzien u was, z kim spotykacie się , czy macie rodzinę?
Pozdrawiam moherowym berecikiem |
|
|
mader |
Wysłany: Pią 23:41, 22 Sty 2010 Temat postu: |
|
Prawdziwe życie to uświadomienie sobie swej wiecznej, boskiej istoty, ukochanej przez Boga, wolnej, niezależnej, silnej, pięknej i tworzenie radości |
|
|
Mazi |
Wysłany: Nie 0:09, 10 Sty 2010 Temat postu: |
|
sen to odpoczynek, po prostu |
|
|
Karol |
Wysłany: Czw 14:02, 27 Lis 2008 Temat postu: Nie poddawaj się we śnie |
|
Nie poddawaj się we śnie
-------------------------
Kłopoty ze snem pojawiają się niemal zawsze, gdy coś Cię trapi. Śpisz niespokojnie, budzisz się. Skutkiem niewyspania są ciągłe zmęczenie i huśtawka nastrojów. Twój biologiczny zegar sam reguluje cykl snu, produkując melatoninę i serotoninę, hormony odpowiedzialne za zdrowy sen. Stres zaburza proces ich wytwarzania. Jeśli poziom hormonów nie jest dostatecznie wysoki, sen staje się przerywany i płytki. Pojawiają się trudności z zasypianiem, koszmary nocne i poranne zmęczenie. Wysoki poziom hormonów stresu wprowadza organizm w stan gotowości do czuwania i uniemożliwia spokojny sen. |
|
|