Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna www.psychologia.fora.pl
stary człowiek też może
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Jestem za psychoterapią.!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna -> Fobie i myśli natrętne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sandra




Dołączył: 18 Lut 2009
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:28, 07 Sie 2010    Temat postu: Jestem za psychoterapią.!!!

Miałam nie tylko gonitwę mysli, ale zupełny chaos w głowie, chodziłam czesto na zwolnienia, bo ciagle mnie bolała głowa, cierpiałam na bezsenność. Zwalałam winę na innych , na to,że te lęki i inne problemy wyniosłam z domu, w którym mój ojczym wprowdził rygor wg staroświeckich zasad, niby w ochronie mojej czci,że nie miał własnych dzieci i nie miał zielonego pojęcia o ojcowstwie.

Domyślałam się ,że nie powinnam zwalać winy na kogokolwiek, że muszę sobie z przeszłością poradzić sama i stało się to po wielu latach (prawie 20) nieudanej farmakoterapii.

To jest tak jak napisał Del,lekarze pochopnie , ale za to bezpiecznie dla siebie stawiają diagnozę w kierunku depresji lub innych chorób psychicznych, aby mieć powód do przepisywania antydepresantów i niepotrzebnych prochów.

To wszystko było we mnie z powodu ciągłego życia w stresie, a to co wychodzilo na zewnątrz to były tzw somatyczne objawy nerwicy i nic więcej.

Zaczęłam wchodzić w klimacterium i to dodatkowo utrudniało terapię , ale kiedyś znalazłam to forum i dowiedziałam się tutaj czym jest nerwica.

Dowiedziałam się o p.Pitaku, który pomógł kilku forumowiczom i zaryzykowałam.
Okazało się , że leczenie nerwicy jest dużo prostsze niż na pierwszy rzut oka wyglądało.Żadnych tabletek, za to dużo współczucia i szacunku dla osoby cierpiącejoraz rzeczowe wytłumaczenie mechanizmu zachorowania i trwania w chorobie.

Zaczęłam od tego , w co trudno było uwierzyć. Od relaksacji. Nie wierzyłam w nią, bo jak to jest możliwe , aby zwykłe rozluźnianie sie i uspokajanie miało pomóc?

A jednak to zaczęło działać. Spokój umożliwiał mi zauważenie prawdy i siebie w otoczeniu. Zaczęłam obserwować siebie , a potem pobudzać ciało do takich reakcji, jakie były sugerowane w ćwiczeniach.

To też zaczęło dziąlac i to dodatkowo wzmocniło efekty.

Dużo by o tym pisać. Co jakiś czas przeglądam stare wpisy i po nich widzę ,jak ogromną drogę przeszłam i co jest zadziwiające, w tak krótkim czasie , bo zaledwie w okresie 3 lat.

Forum jest wspaniałym miejscem do nawiązywania kontaktów, uwierzenia w siebie i kontrolowania efektów. Tutaj zapisuję swoje myśli i uczucia, tutaj rozmawiam z Wami i zmieniam się.

Nie wolno rezygnować z samodzielnej pracy nad sobą. Ale jak przyjdzie nadzieja i wiara w wyzdrowienie , to ma się za soba nawet 80 % powodzenia w terapii.

To naprawdę nie jest trudne. To prawda,że wymaga trochę czasu. Ale warto. Jestem żywym dowodem zdrowienia. Czy kilkadziesiąt lat cierpienia i ponad 20 lat nieudanej farmakoterapii w porównaniu z 3 latami intensywnej autopsychoterapii jest mało znaczącym argumentem ?
Jestem za psychoterapią.!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
trenio
Gość






PostWysłany: Pon 18:03, 01 Lis 2010    Temat postu:

TRENING AUTOGENNY SCHULTZA opiera się on na działaniu autosugestii i wymaga umiejętności koncentracji umysłowej. Warunkiem jego skuteczności jest więc dojrzałość systemu nerwowego. Z tego względu nie jest stosowany wobec osób opóźnionych w rozwoju intelektualnym , z trudnościami w koncentracji czy objawami niepokoju ruchowego.

Ponieważ młodsze dzieci nie mają wglądu we własne stany psychiczne, ani też nie potrafią obserwować funkcjonowania swego organizmu, wykorzystuje się mechanizm identyfikacji i naśladownictwa w celu wywołania stanów organicznych. W tym celu oryginalną instrukcję zastępuje się specjalnie ułożoną bajeczką, w której duży nacisk kładzie się na nastrój spokoju oraz uczucie ciężkości i ciepła w kończynach.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Nie 14:43, 04 Sie 2013    Temat postu:

Forum jest na wysokim poziomie,
a szczególne podziękowania dla Admina,
że często swoją wiedzą pomaga i potrafi doradzić.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna -> Fobie i myśli natrętne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin