Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna www.psychologia.fora.pl
stary człowiek też może
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Mam żal do lekarzy

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna -> Dla pokrzywdzonych przez terapeutów i prawo
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
danklaman5
Gość






PostWysłany: Pon 20:39, 23 Sie 2010    Temat postu: Mam żal do lekarzy

Kiedyś tu pisałam, a i broniłam czasami środowisko lekarskie a teraz?
Mój Fryderyk ma autyzm lekki, i problemy metaboliczne. Chodziłam z nim do
różnych specjalistów od dwóch i pół roku i nic- kazdy bagatelizował sprawę i
nie kierował na żadne konkretne badania.Dostałam sie cudem do kliniki
audiologii i foniatrii w Poznaniu- tam postawiono diagnozę.Na wypisie
dostałam wskazówki dla lekarzy u których bywałam. O jakiez było ich
zdziwienie, że tam trafił mój synek i z wielka niechęcią zaczęli wypisywać
skierowania, ale rezonans za 750 zł, albo w marcu (zdecydowałam, że zrobie to
prywatnie), genetyk na 23 stycznia a badania genetyczne ukończymy za ok.
półtora roku, na oddziale endokrynologicznym miejsce dopiero w maju. Chciałam
to wszystko prywatnie, ale nie ma takiej mozliwosci. Ile stracił mój synek? 2
i pół roku! Boze jaka znieczulica! Mógł mieć juz leki i terapeutę. Co by było
gdybym dopiero teraz udała się z nim do lekarza? Krzyczeliby na mnie dlaczego
tak późno? Teraz chcę płacic aby go ratować, ale ani tego nie mozna. Stoimy w
miejscu, bo czekamy na terminy. Jakbyscie się czuli na moim miejscu? Życzę
Wam wszystkiego dobrego. Będe walczyć razem z Frykusiem, ale czy nie troszke
za późno? i czy to moje niedopatrzenie czy lekarzy?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ann1964
Gość






PostWysłany: Pon 20:40, 23 Sie 2010    Temat postu:

Autyzm bardzo trudno jest zdiagnozować u tak małego dziecka.Po wtóre wielu rodzicom trudno jest wytłumaczyć na czym polega to schorzenie lub po prostu uwazają,że lekarz plecie bzdury, a ich dziecko jest ok.
Bardzo dobrze, że tam trafiłas.Znam bardzo dobrze to miejsce.Widziałam tam wiele dzieci, których rodzice nie przyjmowali do wiadomości,że dziecko ma autyzm wierząc,iż przyczyną opóżnienia mowy,jego dziwnego zachowania jest niedosłuch.Badania niestety potwierdziły przypuszczenia
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maszar
Gość






PostWysłany: Pon 20:41, 23 Sie 2010    Temat postu:

wybacz, ale pretensje za odległe terminy wizyt i badań kieruj do prezesa NFZ -
to on jest płatnikiem i decyduje o możliwościach poszczególnych placówek;
--
statystyczny obywatel IV RP:
pijana bura suka w kamaszach łżąca jak zomowiec
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
danklaman
Gość






PostWysłany: Pon 20:43, 23 Sie 2010    Temat postu:

byliśmy u logopedy,przypuszcza ,że to afazja.Neurolog wyklucza afazję, ale też
nie potrafi syna zdiagnozować,psycholog twierdzi,że opóźnienie mowy i że
troszkę jest za mały, aby stawiać opinię, drugi psycholog uważa, że ma cechy
autystyczne.Mutyzm wykluczają, bo wcześniej mówił. Mamy wizytę wporadni
autystycznej, ale dopiero we wrześniu.Laryngologa też "zaliczyliśmy" Byłam też
w chwili załamania u jakiejś znachorki. A i ta się niczego ne dopatrzyła. Gdzie
jeszcze i co dalej? Jakie badania?
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
maga_luisa
Gość






PostWysłany: Pon 20:43, 23 Sie 2010    Temat postu:

Gdzie tu widać "znieczulicę"? Autyzm wczesnodziecięcy, jak już wyżej ktoś
zauważył, jest trudny do rozpoznania. Na pewno nie ma szans rozpoznać go
laryngolog, neurolog też jedynie wykluczy zaburzenia neurologiczne. Proces
stawiania diagnozy postępował pewnie zbyt powoli jak na oczekiwania mamy i
potrzeby dziecka, ale niestety NIE ZAWSZE da się szybko.
Rozumiem smutek, rozgoryczenie mamy z powodu choroby dziecka, ale jestem coraz
bardziej zmęczona obwinianiem o wszystko nas, którzy cudotwórcami i
jasnowidzami nie jesteśmy; a już teksty na poziomie:"ale co tam-to w końcu obce
dziecko, nie?" to po prostu żenada.
Powrót do góry
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
inkki
Gość






PostWysłany: Pon 20:48, 23 Sie 2010    Temat postu:

wszyscy rodzice u których dzieci
zdiagnozowano autyzm mają podobne odczucia. W Polsce system diagnozy i terapii
nie jest jeszcze stabilny i wielu specjalistów po propstu nie ma wystarczającej
wiedzy na ten temat. Widzę, że jest Pani zdeterminowana i świetnie daje sobie
radę, pragnę więc ponownie zachęcić do kontaktu z rodzicami którzy zmagali się
z podobnym problemem. Jestem pewna że odnajdzie Pani zrozumienie i wskazówki co
do dalszego postępowania. Oto strona stowarzyszenia zrzeszającego rodziny
dzieci autystycznych [link widoczny dla zalogowanych]
Pozdrawiam serdecznie
i.k.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.psychologia.fora.pl Strona Główna -> Dla pokrzywdzonych przez terapeutów i prawo Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin